6 XII upłynął w klasie 1 a pod znakiem mikołajek. Wszyscy przyszli pięknie przebrani na czerwono. Od samego rana był to dzień niespodzianek. Najpierw słodkie upominki od Mikołaja czekały na grzecznych uczniów już w klasie. Skąd mogły się tam wziąć? - zastanawiali się wszyscy.

Później były pyszne babeczki przygotowane przez mamę Igora i mamę Mateusza. Musieli więc uczniowie zrewanżować się i wykonali piękne podobizny Mikołaja. Dużo śmiechu było podczas konkursu na rysowanie portretu Mikołaja z zamkniętymi oczami. To był fajny dzień jak mówiły dzieci i doszły do wniosku, że warto być grzecznym. Ostatnim punktem dnia było wyjście do kina na film „Grinch”.

• « poprz.
• nast. »