12 czerwca klasa IIIa postanowiła pożegnać się na …spływie kajakowym po Czarnej Hańczy. Trzy lata wspólnej nauki to doskonała okazja, żeby jeszcze raz pobyć ze sobą i z przyrodą. Po raz pierwszy w historii szkoły urządziliśmy spływ kajakowy Czarną Hańczą.

Po przeszkoleniu prowadzonym przez ratownika, wodowaliśmy kajaki w Maćkowej Rudzie. Do przebycia mieliśmy około 20 km. Może nie jest to imponująca długość, ale niektórzy uczestnicy wyprawy byli po raz pierwszy na spływie kajakowym. Po drodze urzekła nas cisza i przyroda. Mogliśmy obserwować roślinność (woda jest przejrzysta), a ptactwo wprost podpływało do kajaków. Po drodze robiliśmy „przystanki” na przekąskę, bo ręce i plecy bolały od wiosłowania. Szczęśliwie dopłynęliśmy do naszego miejsca docelowego – bazy we Frąckach. Potem busami przejechaliśmy do miejsca, z którego wypływaliśmy. Oczywiście spływ kajakowy nie może odbyć się bez ogniska i tak też było tym razem. W Maćkowej Rudzie 39 piekliśmy kiełbaski, graliśmy w piłkę, niektórzy kąpali się w rzece, no i gadaliśmy, wspominaliśmy, śmialiśmy się. To była naprawdę niezapomniana wyprawa! Szkoda, że już odchodzimy z tej szkoły, bo na pewno byśmy powtórzyli taką wyprawę, którą polecamy młodszym koleżankom i kolegom.

• « poprz.
• nast. »